Postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego
- Prawo
karne
- Kategoria
postanowienie
- Klucze
interes społeczny, inwestycja, modernizacja miasta, niegospodarność, odmowa wszczęcia postępowania przygotowawczego, pomówienie, postanowienie, prawo prasowe, wolność słowa
Postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego jest dokumentem, w którym organ administracji publicznej informuje o decyzji odmowy wszczęcia postępowania w sprawie. W takim przypadku organ wyjaśnia powody takiej decyzji oraz informuje strony postępowania o możliwości odwołania od tej decyzji.
Puck, dnia 22 marca 2023 r.
PR 1 Ds. 22/23
POSTANOWIENIE
o odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego
Anna Kowalska - prokurator Prokuratury Rejonowej w Pucku
po zapoznaniu się z materiałami w sprawie z zawiadomienia Jana Nowaka, działając na
podstawie art. 305 § 1 k.p.k., oraz art. 60 § 1 k.p.k.,
postanowił
odmówić wszczęcia dochodzenia w sprawie pomówienia w dniu 15 lutego 2023 r. w Pucku za pomocą
środków masowego komunikowania Jana Nowaka, o
postępowanie mogące narazić go na utratę zaufania potrzebnego do zajmowanego stanowiska,
tzn. doprowadzenie do realizacji w sposób niekorzystny dla majątku miasta, narażający je na
utratę kwoty 1 500 000 zł , inwestycji pod nazwą "Park Nadmorski", mającej na celu
modernizację zabudowy części centrum miasta, przez osoby redagujące pismo "Głos Pucka", tj. o przestępstwo z art. 212 § 2 k.k., wobec stwierdzenia, iż czyn jest ścigany z
oskarżenia prywatnego, a brak jest uzasadnionego interesu społecznego w objęciu go ściganiem z
urzędu, tj. na podstawie art. 60 § 1 k.p.k. (a contrario) w zw. z art. 212 § 4 k.k.
UZASADNIENIE
W dniu 1 marca 2023 r. do Prokuratury Rejonowej w Pucku wpłynęło zawiadomienie złożone
przez Jana Nowaka. Z treści zawiadomienia, popartego następnie
zeznaniami zawiadamiającego złożonymi w Prokuraturze oraz dołączonymi dokumentami, w
szczególności oryginałami pisma "Głos Pucka", datowanymi na 15 i 22 lutego 2023 r. wynika, iż w
piśmie tym sformułowano pod adresem aktualnych władz Pucka, a zwłaszcza Jana Nowaka, zarzuty dotyczące niegospodarności przy realizacji inwestycji pod
umowną nazwą "Park Nadmorski", mającej na celu stworzenie parku rozrywki. Inwestycja ta
realizowana jest przez przedsiębiorstwo "Invest Park" , którego Puck
jest jednym z udziałowców. W szczególności szereg zarzutów wobec Jana Nowaka i
jego współpracowników zawarto we 15 lutego 2023 r. wydaniu "Głos Pucka", w artykule
zatytułowanym "Skandaliczna inwestycja". Zdaniem autora publikacji działania władz miejskich
narażają Puck na straty w wysokości 1 500 000 zł.
Nadmienić przy tym należy, iż ani powyższy artykuł, ani żadna inna publikacja w żadnym z
wydań wymienionego pisma nie wskazuje autora. Podobnie w stopce redakcyjnej podano jedynie
555 444 333 i ul. Morska 1, 84-100 Puck, nie wskazując osoby lub grona redagujących.
Wynika z tego ewidentnie, iż osoby te chcą pozostać anonimowe. W toku postępowania ustalono
również, iż do chwili obecnej "Głos Pucka" nie został zgłoszony do rejestracji w Sądzie Okręgowym w Gdańsku, wbrew wymogowi zawartemu w art. 20 ustawy z dnia 26 stycznia 1984
r. - Prawo prasowe (Dz. U. z 2001 r. poz. 1440).
Niniejsza sprawa ma więc dwa aspekty: kwestię ewentualnego pomówienia Jana Nowaka o postępowania mogące narazić go na utratę zaufania potrzebnego do właściwego
piastowania zajmowanego stanowiska w samorządzie terytorialnym oraz kwestię legalności
wydawania pisma "Głos Pucka".
Odnosząc się najpierw do pierwszego z nich, w ocenie Prokuratury, brak jest uzasadnionej
przesłanki istnienia interesu społecznego do wszczęcia z urzędu i prowadzenia postępowania
przygotowawczego. Zważyć bowiem należy, iż zgodnie z wolą ustawodawcy, wszystkie typy
czynów zabronionych sformułowanych w art. 212 § 1 i 2 k.k., na mocy § 4 tego artykułu ścigane
są w trybie prywatnoskargowym, którego zasady formułują przepisy art. 485-499 k.p.k.
Niewątpliwie przypisanie takiego trybu ścigania - w założeniu mniej represyjnego niż
publicznoskargowy, zmierzającego w pierwszej kolejności do pojednania się stron - dla tej
kategorii czynów ma bezpośredni związek z faktem wkraczania w tej sferze prawa karnego na
grunt jednej z podstawowych swobód obywatelskich, jaką jest wyrażona w art. 54 ust. 1
Konstytucji RP wolność słowa. Tym bardziej z wielką ostrożnością prokurator winien rozważyć,
czy ustalony stan faktyczny w danej sprawie daje asumpt do stwierdzenia, iż konieczne i zasadne
jest wdrożenie - na mocy uprawnienia przewidzianego w art. 60 § 1 k.p.k. - z urzędu ścigania
sprawcy (lub sprawców) znieważenia, czy też pomówienia, jak w niniejszej sprawie.
Jak m.in. podkreślono w doktrynie, jednym z zasadniczych powodów, dla których czyn
ścigany w trybie prywatnoskargowym, należałoby objąć ściganiem z urzędu, jest godzenie
zamachu nie tylko w indywidualne dobro pokrzywdzonego, ale również w dobro ogółu (por. Piotr
Kowalski, Państwo i Prawo, Warszawa 2020, nr 5; podobnie Jan Nowak, Maria Kowalska, Anna Nowak, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2022, s. 456). Z kolei wskazano również, iż motywem
aktywności prokuratora może być bulwersujący charakter sprawy czy też nieporadność
pokrzywdzonego, np. ze względu na wiek (por. Piotr Kowalski, Maria Kowalska, Anna Nowak, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2021 - na podstawie Systemu Informacji Prawnej
LEX).
Równocześnie problem wolności wypowiedzi był przedmiotem komentarzy doktryny i
orzecznictwa, tak Trybunału Konstytucyjnego, jak i Sądu Najwyższego. M.in. stwierdzono:
"Interes publiczny zdefiniować należy jako korzyść, jaką społeczeństwo odnosi z danego
działania (w tym np. publikacji prasowej). W przypadku kolizji wolności słowa z dobrami
osobistymi dobra osobiste będą wartością przeważającą. Prawo do bycia niezniesławianym jest
bowiem ważniejsze niż wolność słowa. Dopiero kiedy publikacja ma wartość dla szerszego grona
odbiorców, konflikt interesów dwóch jednostek przeradza się w konflikt interesu jednostki
(pokrzywdzonego) z interesem ogółu. Jest to jeden z aspektów przenikania prawa cywilnego
aksjologią konstytucyjną" (por. Anna Wiśniewska, glosa do uchwały SN z dnia 15 marca 2010 r., I KZP 1/10, OSNKW 2010, z. 5, poz. 45). Z kolei Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 22 stycznia 2015 r. (I CSK 345/14) zawarł następujący pogląd: "Zgodnie z art. 1 Prawa prasowego,
prawo prasy do kontroli i krytyki społecznej jest jedną z fundamentalnych zasad wolności prasy
zagwarantowanej postanowieniami art. 14 i 54 Konstytucji RP, wobec czego działanie
dziennikarza w granicach dozwolonej krytyki, wyłącza bezprawność stanowiącą konieczną
przesłankę ochrony przewidzianej w art. 24 § 1 k.c. Jednakże tak rozumiana wolność prasy
doznaje licznych ograniczeń, z których jedno wskazane jest już w samym art. 1 Prawa prasowego
i dotyczy wymogu, by informacja prasowa była rzetelna, co konkretyzują postanowienia art. 12
ust. 1 pkt 1 nakazujące dziennikarzowi zachowanie szczególnej staranności i rzetelności przy
zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza zaś sprawdzenie zgodności z
prawdą uzyskanych wiadomości".
Omawianej problematyki dotyczą również m.in. wyrok SN z dnia 12 grudnia 2018 r. (I CSK 456/17), wyrok SN z dnia 20 maja 2019 r. (II CSK 123/18), w pewnym stopniu
wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 lipca 2020 r. (K 1/19).
Z przywołanego orzecznictwa i piśmiennictwa wynika, iż wolność wypowiedzi publicznej,
w tym wypowiedzi prasowej (abstrahując, od kwestii legalności wydawania "Głos Pucka") nie jest wartością bezwzględną i musi doznawać, określonych ustawą, ograniczeń
na rzecz ochrony czci i dobrego imienia osób będących przedmiotem tych wypowiedzi, w tym
krytyki. Jednocześnie jednak ochrona ta, w szczególności wobec osób pełniących funkcje
publiczne, musi być stosowana w sposób rozważny. Bezsporny jest potencjalny konflikt obu
wartości: wolności wypowiedzi i dóbr osobistych, a jego właściwe rozstrzygnięcie za każdym
razem musi być sprowadzone do realiów danej sprawy.
W niniejszym wypadku pozostaje niewątpliwym wysoce krytyczny wobec aktualnych władz
Pucka, a przede wszystkim Jana Nowaka, ton w zasadzie wszystkich publikacji
zawartych w obu numerach "Głos Pucka". Niewątpliwie poważne są również zarzuty
korupcji, nepotyzmu etc. stawiane w artykule "Skandaliczna inwestycja". Jak wynika z
zeznań pokrzywdzonego nikt z przedstawicieli "Głos Pucka" nie próbował uzyskać od niego lub
podległych mu urzędników i przedstawicieli Urzędu Miasta Puck komentarza odnośnie formułowanych
zarzutów. Brak w samym czasopiśmie rzetelnej stopki redakcyjnej, jak też bezskuteczna
kilkukrotna próba nawiązania kontaktu z przedstawicielem "Głos Pucka" przez
prokuratora (poprzez nagranie prośby o kontakt na skrzynkę głosową 555 444 333
podanego w stopce) prowadzi do wniosku, iż zamiarem wydawcy jest pozostanie
w ukryciu (co wynika także z treści ulotki przedłożonej przez pokrzywdzonego, a
mającej pochodzić od podmiotu zachęcającego inne osoby do zapoznania się z materiałami
zamieszczanymi w "Głos Pucka"). Motywy tej tajności pozostają znane tylko samym
autorom czasopisma.
Pomimo powyższych uwag nie jest zasadne w niniejszej sprawie objęcie wątku
ewentualnego przestępstwa z art. 212 § 2 k.k. ściganiem z urzędu. Zwrócić należy uwagę, iż Jan
Nowak dysponuje wielotorową możliwością odparcia stawianych mu zarzutów, jeżeli są one
niesłuszne, czy też osobiście uważa je za nieprawdziwe i godzące w jego dobre imię. Przede
wszystkim jako osoba publiczna, niewątpliwie z racji pełnionej funkcji znana, ma znacznie
ułatwiony dostęp do mediów (prasa, TV, radio), gdzie może w imieniu władz miasta
zaprezentować swój punkt widzenia i ewentualnie odnieść się do stawianych zarzutów. W tych
ramach mieści się także możliwość zwołania konferencji prasowej i dotarcia do niewątpliwie
szerszego grona odbiorców, niż ma możliwość wydawca "Głos Pucka". Wreszcie do
dyspozycji polemicznej pozostaje oficjalna strona internetowa www.puck.pl, administrowana
przez władze miasta.
Drugą możliwością jest bezpośredni kontakt z mieszkańcami miasta, choćby w ramach
zorganizowanych spotkań, gdzie również jest właściwe miejsce na polemikę z zarzutami pod
adresem bieżących władz.
Kolejną zasadniczą, choć niewątpliwie wydłużoną w czasie (ale zauważyć należy, iż
dotyczyłoby to także, a może nawet bardziej wdrożenia trybu ścigania z urzędu z uwagi na
konieczność przeprowadzenia całego postępowania przygotowawczego) formą obrony jest droga
sądowa. Tak w ramach postępowania karnego prywatnoskargowego, jak i postępowania
cywilnego w zakresie roszczeń o ochronę dóbr osobistych. Pokrzywdzony w żadnej mierze nie
jest osobą nieporadną, jak też skorzystać może - tak jak to uczynił w niniejszej sprawie - ze
wsparcia profesjonalnego doradcy prawnego. Jednocześnie realizując przysługujące mu
bezwzględne prawo do zapoznania się z materiałami sprawy zakończonej odmową wszczęcia
postępowania przygotowawczego, jak i korzystając ze względnego prawa do zapoznania się z
materiałami innego postępowania (art. 156 § 5 zdanie drugie k.p.k.) - w szczególności
wyłączonego do odrębnego rozpoznania, o czym niżej - może ustalić odpowiednie informacje
niezbędne do realizacji omawianej formy ochrony. Pokrzywdzony w ramach postępowania
prywatnoskargowego może również skorzystać z pomocy Policji, o czym stanowi art. 488 § 1
k.p.k.
Reasumując, wobec powyższych okoliczności, zdaniem Prokuratury należy odmówić
wszczęcia postępowania w niniejszej sprawie, działając na podstawie art. 60 § 1 k.p.k.
(argumentum a contrario).
Równocześnie zwrócić należy uwagę, iż dotychczas zgromadzony materiał dowodowy
prowadzi do wniosku, iż istnieje wysoce uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa
ściganego z urzędu, tj. z art. 45 ustawy - Prawo prasowe, polegającego na wydawaniu
czasopisma bez dopełnienia wymogu rejestracji we właściwym miejscowo sądzie okręgowym
przez osobę lub osoby redagujące "Głos Pucka".
Jak wskazano powyżej, art. 20 Prawa prasowego nakłada na wydawcę dziennika lub
czasopisma obowiązek rejestracji takiego pisma we właściwym miejscowo - dla siedziby
wydawcy - sądzie okręgowym. W rozumieniu art. 7 ust. 2 pkt 3 tej ustawy czasopismem jest druk
periodyczny ukazujący się nie częściej niż raz w tygodniu, a nie rzadziej niż raz w roku. W
świetle więc ustaleń dowodowych "Głos Pucka" spełnia kryteria czasopisma, albowiem
ukazały się przynajmniej dwa jego wydania w przeciągu lutego 2023 r.. Pomimo to nie został on
nie tylko zarejestrowany, ale nawet zgłoszony do rejestracji. Takie postępowanie wydawcy pisma
stanowi przestępstwo określone w art. 45 Prawa prasowego (o czym przesądza treść art. 53 ust. 1
tej ustawy).
W tym zakresie zasadne zatem było wyłączenie materiałów do odrębnego postępowania.
Anna Kowalska
prokurator
Prokuratury Rejonowej w Pucku
Pouczenie:
1. Na powyższe postanowienie przysługuje zażalenie do sądu właściwego do rozpoznania
sprawy (art. 306 § 1 k.p.k., art. 325a § 2 k.p.k. oraz 465 § 2 k.p.k.):
- pokrzywdzonemu,
- instytucji wymienionej w art. 305 § 4 k.p.k.,
- osobie wymienionej w art. 305 § 4 k.p.k., jeżeli wskutek przestępstwa doszło do
naruszenia jej praw.
Sąd może utrzymać w mocy zaskarżone postanowienie lub uchylić je i przekazać sprawę
prokuratorowi celem wyjaśnienia wskazanych okoliczności bądź przeprowadzenia
wskazanych czynności (art. 330 § 1 k.p.k.).
Jeżeli prokurator nadal nie znajdzie podstaw do wniesienia aktu oskarżenia wyda
ponownie postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa - dochodzenia*), pokrzywdzony,
który wykorzystał uprawnienia przewidziane w art. 306 § 1 k.p.k. (tj. prawo do złożenia
zażalenia, które zostało uwzględnione przez sąd) może wnieść akt oskarżenia do sądu w
terminie miesiąca od daty doręczenia odpisu postanowienia, które jest równoznaczne z
zawiadomieniem o postanowieniu w rozumieniu art. 55 § 1 k.p.k. (art. 330 § 2 k.p.k., art. 55
§ 1 k.p.k.).
Akt oskarżenia powinien spełniać wymogi określone w art. 55 § 1 i 2 k.p.k..
Inny pokrzywdzony tym samym czynem może aż do rozpoczęcia przewodu sądowego
na rozprawie głównej przyłączyć się do postępowania (art. 55 § 3 k.p.k.).
2. Uprawnionym do złożenia zażalenia, o którym mowa w art. 306 § 1 k.p.k., przysługuje
prawo przejrzenia akt sprawy (art. 306 § 1b k.p.k.).
3. W sprawach z oskarżenia prywatnego zażalenie na postanowienie prokuratora o odmowie
wszczęcia postępowania przygotowawczego rozpoznaje prokurator nadrzędny, jeżeli
postanowienie zapadło z uwagi na brak interesu społecznego w ściganiu z urzędu sprawcy
(art. 465 § 2a k.p.k.).
4. Zażalenie na powyższe postanowienie wnosi się za pośrednictwem prokuratora, który wydał
postanowienie.
Termin do wniesienia zażalenia wynosi 7 dni od daty doręczenia odpisu postanowienia i jest
zawity. Zażalenie wniesione po upływie tego terminu jest bezskuteczne (art. 122 § 1 i 2 i art. 460
k.p.k.).
Zarządzenie:
Stosownie do art. 100 § 4 k.p.k. doręczyć odpis postanowienia:
1) pokrzywdzonemu Jan Nowak - ul. Główna 12, 84-100 Puck
Anna Kowalska
prokurator
Prokuratury Rejonowej w Pucku
Podsumowując, postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego stanowi pisemne uzasadnienie decyzji organu administracji publicznej. Strony postępowania mają prawo do zapoznania się z treścią oraz skorzystania z przysługujących środków odwoławczych, w tym wniesienia odwołania do właściwego organu.